Tym razem chciałbym poruszyć temat łączności w górach i lesie. Czyli coś dla turystów pieszych i bushcrafterów. Przyjmijmy więc, że idziecie ze znajomymi w góry, albo na grzyby do lasu. Co wybrać do łączności? Sprzęt podzielimy na 2 kategorie: bez zezwolenia i wymagający zezwolenia.
PMR
Pierwsze o czym powinniśmy pomyśleć to PMRka. Takie krótkofalówki można zakupić za niewielkie pieniądze praktycznie wszędzie i nie wymagają zezwolenia. Ja posiadam 2 Motorole T82 Extreme, które są modelem raczej droższym, jeśli chodzi o tego typu radia, ale świetnie sprawdzą się też ich dużo tańsze odpowiedniki. Tego typu radia można znaleźć nawet za około 100zł za parę.
Zasięg takiego sprzętu jest mocno zależny od warunków terenowych i pogodowych. Przeprowadzałem ich test na osobnym filmie, który możecie zobaczyć tutaj. Teraz w skrócie mogę Wam powiedzieć, że w terenie leśnym-górzystym można się spodziewać zasięgów bardzo różnych. W dolinach i gęstym lesie może to być 100-300m, a na szczytach gór nawet dziesiątki kilometrów. Pracujemy tutaj na zintegrowanej antenie, więc nie ma możliwości wkręcenia niczego większego.
Czas pracy tych PMRek to ok. 18h i można w nich stosować zwykłe baterie AA. Podobne rozwiązania zastosowane są w wielu innych modelach. Taki sprzęt przyda się nam nawet na kilkudniowe wycieczki.
Sporą zaletą są tutaj z góry zaprogramowane częstotliwości, co znaczy, że każdy posiadacz tego sprzętu może z niego korzystać, zaraz po wyjęciu go z pudełka. Nie ma tu ryzyka, że się z kimś nie usłyszymy, bo będzie na nieznanej nam częstotliwości. Bardzo łatwo można się umówić, że w górach zawsze siedzimy na kanale 3 i to wszystko.
Kolejnymi zaletami jest mały rozmiar i niska waga.
To mój wybór, jeśli chodzi o łączności w terenie z ekipą znajomych.
Radiotelefon
Drugą opcją jest radiotelefon. Dla przykładu weźmy pod uwagę Yaesu Ft-70. Taki radiotelefon wymaga pozwolenia do jego wykorzystywania. Nie jest trudno zdobyć takie pozwolenie i mówię o nim na tym filmie.
Zasięg tego sprzętu jest większy z tego względu, że pracuje na wyższej mocy, a dodatkowo ma możliwość zamontowania dłuższej anteny. Można tu też operować na 2 pasmach częstotliwości, co dostosowując do anteny i warunków terenowych może poprawić zasięg.
Czas pracy na baterii tego sprzętu jest bardzo często niższy niż w przypadku PMRek. Z doświadczenia wiem, że moje Yaesu działa na akumulatorze ok 5-8h. Nie da się tu domyślnie zastosować baterii AA, korzystamy tylko z drugiego akumulatora producenta ew. zamienników.
Niektóre z tego typu radiotelefonów dają możliwość odbierania stacji broadcastowych, więc można też posłuchać radia w terenie.
To rozwiązanie poleciłbym już ludziom potrzebującym czegoś więcej niż zwykła PMR i mających jakąś wiedzę techniczną, bo trzeba tu samemu zaprogramować częstotliwości na jakich pracujemy.
Tego radiotelefonu używam do łączności z radioamatorami.
Będąc już przy bardziej wymagającym sprzęcie, chciałbym Was zainteresować krótkofalarstwem, które można świetnie połaczyć z wędrówkami w terenie. Wśród krótkofalowców występują różne formy rozrywki, jednymi z nich jest SOTA polegająca na robieniu łączności ze szczytów gór, możecie zobaczyć jak robię to na jednym z moich filmów. Udział można brać za pomocą radiotelefonu, jak moje yaesu, albo korzystając z bardziej rozwiniętego sprzętu, dającego więcej możliwości, tak jak ten radiotelefon Xiegu, dzięki któremu możemy robić łączności na tysiące kilometrów. To już sprzęt dla naprawdę wymagających. Sam używam go do długodystansowych łączności podczas wypraw górskich.
Podsumowując, moim zdaniem najprostszym i najwygodniejszym sprzętem do łączności jest PMRka. Pozostały przedstawiony sprzęt daje więcej możliwości, ale jeśli idziemy z rodziną czy znajomymi to nie zawsze będą nam one potrzebne. Jeśli natomiast chcemy się rozwijać w tym kierunku i uczyć robić łączności radiowe na wyższym poziomie, to szczerze polecam radiotelefony, o których wspomniałem na filmie. Na koniec, zachęcam was również do odwiedzenia mojego kanału na YouTube, gdzie poruszam inne tego typu zagadnienia.
